sobota, 2 października 2021

Hazard

Zagrajmy wszyscy w pokera
Nie na pieniądze
Nie na domy
Nie po prostu
Nie na życie

Zagrajmy wszyscy w pokera
Na śmierć
Kto wygrywa
Ginie
Nie trudno przecież jest wygrać

Zagrajmy wszyscy w pokera
Z Kostuchną
Patrząc codziennie
W jej trupie lica
Licząc na dobre karty

Zagrajmy wszyscy w pokera
A kiedy wszyscy wygramy
Będziemy gotowi
By raz jeszcze
Zagrać wszyscy w pokera

poniedziałek, 16 marca 2020

Chwyt

Delikatny
Związek trzech
W chaotycznym
                            tańcu
Niechcianych
Niekochanych
Krzywych

A gdyby kłamało
Pokazywało zmienione

Wie
Boi się
Ukrywa

Nastawia głowę
Zamyka oczy
Tak być musi

Chaotyczny taniec
Trzech
Poukładanych razem
                                   w nieład


piątek, 7 lutego 2020

Zapowiedź

Kiedy kruki niosą czerń,
Twoje Słońce wstaje.
Kiedy kruki niosą dźwięk,
Twoje serce bije.
Kiedy kruki patrzą w dal,
Twoje nogi tańczą.
Kiedy kruki lecą w stronę twą...
Twoja śmierć żyje.


***

Od dawna już tu nic nie wstawiałem... Ale zamierzam to zmienić. Tak jak tytuł mówi- to będzie zapowiedź czegoś większego, co będzie wywodzić się od mojego pierwotnego opowiadania. Pierwsza część powieści "Kroniki Śmierci: Kult Ćmy" już niedługo powinna się pojawić! ;)

piątek, 15 marca 2019

Moja Droga

Ludzie się schodzą,
A później rozchodzą.
I znowu się schodzą,
I znowu się rozchodzą...

A ja zawsze się tylko rozchodzę.
Sam ze sobą...
Kłóce się, wychodzę,
Wypominam sobie błędy.
Trochę jak w związku małżeńskim,
Tyle, że jest w nim jedna osoba.

Lubię siebie, wręcz kocham,
Ale mam na tyle nieznośny charakter,
Że gdybym miał możliwość odejścia
Od siebie - zrobiłbym to bez najmniejszego namysłu.

Ale głupio tak zostawić siebie samego.
No bo gdy odejdę od siebie,
To czy nadal będę sobą?
A kim będzie ta druga osoba?
To znaczy to moje "ja", ale beze mnie.

Forma bez wypełnienia jest pusta
I robi tylko za nikłą ozdobę.
Za to wypełnienie bez formy
Jest po prostu bezkształtną masą.

Może jednak zejdę na dół
I odwołam ten pogrzeb...?

sobota, 2 lutego 2019

Modlitwa

W górę kieruję me oczy,
Do Was ręce wznoszę,
O bogowie Olimpu wielkiego,
Losu mojego panowie!
Odpowiedzcie!

O Ateno, wiedzo tajemna,
Tobie ta wieść wiadoma.
Zatem daj mi dar by zrozumieć,
Tego, czego nie pojmuje.
Nie całości, ale części,
Tej najbardziej nieodkrytej.

O głębin władco, Posejdonie,
Postrachu wszelkich korsarzy,
Wskaż mi drogę, nie do domu,
Lecz na wody głębokie,
Bo wśród fal i szumu wody
Swój odnajdę spokój.

O chwalebna Afrodyto,
Bogini wszechpiękności,
Czemuż innym Ty pozwalasz,
Z piany twej się rodzić
I niczym rusałka po polanie krążyć,
I wabić, i zabijać?

O Zeusie, panie niebios,
Czemuż jesteś niewrażliwy,
Na zabawy twej rodziny?
Wszak już Odyn jest bardziej łaskawy...

poniedziałek, 17 grudnia 2018

List do zabójcy

Drogi morderco,
Zamiast wbijać mi nóż w plecy,
Daj go mi w prezencie.
Lepiej sam zadam sobie ten cios,
Oszczędzając przy tym twoje siły.
Nie ubrudzisz się krwią,
A policja nie znajdzie odcisków twoich palców.
Wiem, że dla Ciebie nie byłoby to proste,
Zatem daruj sobie planowanie przestępstwa.
Wyręczę Cię, a Ty w tym czasie
Odpoczywaj sobie bezpiecznie w domu,
Nie przejmując się niczym.
P. S. Nie martw się o mnie- dam sobie radę...

wtorek, 4 grudnia 2018

Dobry sługa

Boże Święty ,
Świecie przeklęty!
Wybuchnij grubiaństwem,
Pieniędzy zachłaństwem!

Ach, wzbudź słów powodzie,
Wszak to wszystko teraz w modzie!
Pieniądz się liczy, nie człowiek,
Nie serca bicie, nie sen zmęczonych powiek...

Liczę się "ja" i moja bajka,
Człowiek to dla mnie tylko zabawka.
Gdy ja zechcę, skinę palcem,
On zatańczy dla mnie walcem.

Wezmę w rękę jak pluszankę,
Wyrawę jemu łapek parkę,
Czy zapłacze? Czy to ważne?
Niech go spalę, ja tu marznę...

Może przedtem plusz mu wydrę,
Takie ze mnie zwierzę chytre,
Bo co moje, to jest dla mnie,
Przecież ja się bawię marnie.

Po to jest zabawka mała,
Żeby radość mi dawała!
A gdy znudzi, gdy już stara...
Niechaj zgnije w samotności - taka jego kara...