niedziela, 20 września 2015

Płacz więźnia duszy

Może nie jest to ambitne, ale to tak na jakby zachętę ;) Postaram się wrzucić coś bardziej ambitnego... Może chcecie bajkę? ^^

Miłego czytania! ^^

***

Człowiek z uśmiechem na twarzy,
W głębi duszy ze sobą się parzy,
Ze swoim własnym potworem,
Cieniem, zmorą, koszmarem...
Ubiera maski niczym w teatrze greckim,
Dziś postać tragiczna,
Jutro zaś tragiczno- komiczna.
Więzi wciąż w sobie prawdziwego siebie,
Zakuty w kajdany swej duszy żałosnej...
Wyrywa się krzycząc w nieba stronę:
"Stworzyłem swoje piekło,
Wielkie i okropne...
Dostałem własne niebo,
Ogromne i przepiękne...
Mam swój wielki Mały Świat,
W którym władcą jestem ja...
Dlaczegoż krwawię,
Mając pragnienia me wszystkie...?"

Krwawi, umiera, gubi się w myślach własnych,
Pochłania go bagno spraw i problemów,
Dusi się powietrzem codzienności...
Tonie On we własnych rozmysłach,
Pochłania go ciemność jego myśli...
Sponiewierają go łańcuchy życia,
Ciągnąc do ziemi,
Wzywając do płaczu...
Nie ma on pociechy,
Nie ma on ucieczki,
Nie ma on radości ani szczęścia,
Został sam smutek, rozpacz i samotność...

piątek, 18 września 2015

Przeprosiny

Z GÓRY BARDZO PRZEPRASZAM!

Za brak nowych opowiadań...

I wierszy...

Ale niedługo postaram się COŚ napisać! :)

Bądźcie cierpliwi :p